Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania
za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej
liczbie obserwatorów, więc daje możliwościach rozpowszechnienia.
Bardzo dziękuję Ci, Winka, za nominację :) Nawet nie wyobrażasz sobie jak się cieszę, że ktoś docenia moje wypociny :) Wielokrotnie powtarzałam, że nie bawię się już w nominacje, nie mniej jednak postanowiłam odpowiedzieć na pytania.
Dalsza część Liebster Award obejmuje nominację jedenastu innych blogów, czego ja nie zrobię.. Mówiłam już, że lubię łamać zasady? A nie zrobię tego z prostego powodu. Regularnie czytam tylko kilka opowiadań. Mam nadzieję, że mnie nie ukatrupicie :D
Także no.. Pytania:
Trzy rzeczy, bez których nie możesz się obejść...?
Rzeczy, więc musi to być coś materialnego... Na pewno telefon z dostępem do internetu :) Do tego dorzuciłabym bagietki do opiekania z masłem czosnkowym z Biedronki ♥ Nigdy tego tu nie pisałam, ale gdyby tylko mój żołądek dał mi taką możliwość to ciągle bym jadła. W tym miejscu pragnę podziękować Bogu, że obdarzył mnie całkiem dobrym metabolizmem, bo jem, jem i nic nie przybieram na wadze :D Trzecią, ostatnią rzeczą jest.. hmm.. chyba jedzenie ♥ tak, bułki w sklepiku szkolnym ♥
Gdybyś mogła cofnąć czas to...?
To nie zawarłabym kilku znajomości, zmieniłabym parę rzeczy oraz powiedziała coś pewnej osobie..
Ulubiona książka?
Trzy: Anastasi. Krasnal, który stał się gigantem, Hobbit, czyli tam i z powrotem oraz Bez mojej zgody :)
Osoba, która jest Twoim największym autorytetem to...?
Jeżeli chodzi tu o osoby publiczne to zdecydowanie, bezapelacyjnie Mariusz Wlazły.
Najlepszy tekst, którego nie zapomnisz do końca życia?
Pierwsze co wpadło mi do głowy to Robercik, kicia, przecież to proste - moja nauczycielka na lekcji ♥
W wolnych chwilach...?
Robię zdjęcia i rysuję :) Na dole wrzucę cztery z moich rysunków, z których jestem mega dumna ;)
Gdybym mogła mieć jedną super moc, wybrałabym...?
Latanie.
Ulubiony zespół muzyczny?
Z Polski to LemON, zagranicznego nie mam, a z wokalistów to Ed Sheeran i B.R.O
Ulubiona drużyna?
Moje serce jest żółte, a płynie w nim czarna krew ♥ PGE Skra Bełchatów ♥
Oraz BBTS Bielsko Biała :)
Nie cierpię, gdy...?
Nie uda mi się, co sobie założyłam, gdy jestem bezsilna w jakiejś sprawie, gdy moja drużyna przegrywa... Nie cierpię wielu rzeczy :)
Uwielbiam, gdy...?
Uwielbiam uczucie, gdy wchodzę na halę, odbieram akredytację i mogę zasiąść za bandami i pisać :)
To jedno z najlepszych uczuć :)
Także no.. Moje rysunki :)
Więcej znajdziecie na instagramie @_hauriree
Dziękuję Winka jeszcze raz! ♥
Ps. Dzisiejszy wieczór poświęcam na pisanie, więc wieczorkiem coś na Czauderze,
a możliwe, że jutro tu :)
Czytam Twojego bloga już od kilku tygodni, ale jakoś zawsze zapominałam o pozostawieniu komentarza... Przepraszam, bo wiem, że to bardzo motywująca rzecz, ale za to się teraz rehabilituję :3 Nie mogłam się powstrzymać, bo jak zobaczyłam tego posta to stwierdziłam, jaki ten świat jest mały ^^ Już tłumaczę, dlaczego, ostatnio chyba z tydzień temu przeglądałam Twojego instagrama i zachwycałam się tymi rysunkami ♥ Ale dzisiaj śmiało mogę stwierdzić, że masz podwójny talent, nie dość, iż świetnie piszesz to jeszcze niewiarygodnie ładnie malujesz ; ) Co do historii, bardzo mi się podoba, dodatkowo główna bohaterka jest z moich okolic (obrzeża Oświęcimia) :) Piszesz ciekawie i ekspresyjnie, dodatkowo jest Włodi ♥ Bardzo wciągająca historii i czekam na jej kontynuację ;) Pozdrawiam ; *
OdpowiedzUsuńJaki ten świat jest mały! :)
UsuńDziękuję Ci bardzo za ten komentarz :) dziękuję za miłe słowa :) w tym momencie szeroko się uśmiecham bo wiem że komuś się podoba to co robię :)
W takim razie mieszkamy całkiem niedaleko siebie. Ty obrzeża Oświęcimia a ja Kęty :D
Jeszcze raz bardzo, ale to bardzo Ci dziękuję <3 muszę Ci dodatkowo powiedzieć, że po zakończeniu tego bloga mam zamiar założyć kolejnego, w którym głównym bohaterem także będzie Wojtek :) jakoś o nim mi się tak fajnie pisze :)
Plus zapraszam na uwolnic-sie.blogspot.com coś o Bielsku ;)
Pozdrawiam ;*
Żebyś wiedziała ! :) Zobaczyłam komentarz koleżanki poniżej i też sprawdziłam od siebie odległość do Kęt, a tu niecałe 39 km :3 Nie masz za co dziękować, ja tylko stwierdzam fakty ; ) To już masz pewnego czytelnika tego bloga ^^ ( Widziałaś "opowiadanie" Włodiego na Instagramie ?, dobrze, że został siatkarzem, bo polonista z niego kiepski :D ) Pozdrawiam i życzę weny :) PS. Jeśli masz ochotę to wpadaj do mnie ;) http://youaretheonlyexecption.blogspot.com/?m=1
UsuńOpowiadanie Włodiego czytałam.. i muszę stwierdzić że problem z przeczytaniem tego :D do Ciebie wpadnę z miłą chęcią :) również pozdrawiam :)
UsuńEmpty Space - ja mam do Ciebie dokładnie 56 km! :D Nie masz za co mi dziękować - bo piszesz świetnie, ale brakuje Ci weny i motywacji więc.. chciałam Cię jakoś zmotywować! :*
OdpowiedzUsuńO dokładnie tak. Tego mi brakuje ostatnimi czasy pod względem tego opowiadania...
UsuńTo gdzie to mieszkasz że mamy dosyć blisko?? ;))
Śląskie, nie daleko pojazdu dla ufoludków :D
OdpowiedzUsuńKochana zapraszam do siebie na 5!
http://moja-podswiadomosc-sie-rumieni.blogspot.com/
Pozdrawiam, Winka :*
'Niedaleko pojazdu dla ufoludków' <3 kocham Katowice ale nigdy w życiu nie zamieniłambym moich Kęt i Bielska :)) choć nie powiem, mam plany studiować w Katowicach :D
UsuńJest godzina 2.29, przed chwilą pożegnałam znajomych, lecę do Ciebie :D