Music

środa, 17 września 2014

Zwycięstwo dziewiętnaste.

19.


Minął już tydzień. Dowiadujesz się od chłopaków, że u Wojtka słabo. Chodzi przybity, ciężko mu. Zbiera się podobno na odwagę, żeby z Tobą porozmawiać, ale boi się Twojej reakcji. A Ty? Chcesz mieć jeszcze trochę czasu na 'ogarnięcie' tego wszystkiego.
Słyszysz dzwonek do drzwi. Szybko ocierasz łzy z oczu i idziesz do przedpokoju. Spoglądasz przez judasza i przekręcasz klucz.
-Cześć Justyna. Wiesz co, mam taką małą sprawę. Zabrakło mi cukru. Pożyczyłabyś mi szklankę? - pyta Natan, Wasz sąsiad spod piątki. - Oddam jutro.
-Jasne, jasne. Wchodź. - otwierasz mu szerzej, a sama idziesz do kuchni.
-Stało się coś? Jakaś taka blada jesteś, oczy masz popuchnięte.
-Nie, nie. Nic się nie dzieje.
-Wojtek na treningu?
Patrzysz na zegar. Dwunasta dziesięć.
-Chyba tak.
-Chyba?
-Nie wiem. Nie mam z nim kontaktu.
-Nie masz kontaktu ze swoim narzeczonym?
-Natan.. proszę cię, nie mam siły na to..
-Dobra, nie przeszkadzam ci. Dzięki za cukier, oddam jutro.


WOJCIECHU JULIANIE WŁODARCZYKU...


Dostajecie od Miguela wolne do poniedziałku. Zaraz po treningu zbierasz kilka rzeczy do torby i obierasz kierunek Bielsko Biała. Koło szesnastej znajdujesz się na osiedlu nowoczesnych kilkupiętrowych budynków mieszkalnych. Gasisz silnik i wzdychasz głęboko, przypominając sobie sms'a od Kamila..
Chociaż jeden dzień wolnego, zbierasz dupę w troki i zjawiasz się u mnie. Przemówię ci do rozumu
Patrzysz w okno na siódmym piętrze. Już sobie wyobrażasz jak za chwilę będziesz stał w tym oknie z butelką piwa w ręce. Wysiadasz z samochodu, naciągasz kaptur kurtki i zmierzasz do wejścia. Dzwonisz dzwonkiem i po pytaniu "kto tam?" wchodzisz do klatki. Po minucie jesteś już pod mieszkaniem
numer siedem.
-Dobry. - mówisz krótko do rozgrywającego BBTSu.
-Ach, Władek, Władek.. No i co ja mam z tobą zrobić, co?
-Sam mi tu kazałeś przyjechać. - przypominasz mu.
-Dobra, chodź.


Torbę kładziesz przy półce z butami, ściągasz własne obuwie, a następnie kurtkę. Siadasz na skórzanej kanapie, a po chwili odbierasz od przyjaciela kubek z kawą.
-Opowiadaj. - mówi Bielszczanin.
Przedstawiasz mu całą historię. Mówisz nawet o tym, jak Jasińska pojawiła się z Moniką w Energii. Kochasz ją, a boisz się pójść do niej, by porozmawiać.
-Mam pomysł.. Ubieraj się. - mówi Kwasowski.
-Co znowu?
-Idziemy do klubu. Piątek jest.
-Kamil... Nie mam ochoty...
-Masz, masz. Jeżeli myślisz, że robię to, żeby wyrwać jakieś panny to się mylisz, bo zaraz byś ode mnie po mordzie dostał. Posiedzimy, jakieś piwo wypijemy, a potem wrócimy do domu.
-Dobra no..


Hasło zwane pod skrótem KAC - katastrofalna abrakadabra czachy - tak spędzasz następny poranek.
Kwas podaje Ci dwie tabletki aspiryny i butelkę schłodzonej Kropli Beskidu.
-Boże.. dziękuję. - szepczesz.
-Nie Boże, nie Boże, tylko Kamil.
-Jeden kij teraz.


Wracasz do Bełka, wracasz do treningów, wracasz do szarej rzeczywistości. Mija tydzień, drugi.. Zbliżają się Twoje urodziny. W Twoim mniemaniu będą to najgorsze urodziny w życiu..


*

i jak?
speszjal for Karolina, bo chciała :D
no nie denerwuj się już tak na mnie za tego Muzaja :*
tęczowa.

10 komentarzy:

  1. Ależ dziękuję za dedykację :) Speszjal podziękowania dla ciebie :)
    A Muzaja Ci nie odpuszczę...-_-
    Jestem niepocieszona, bo znowu taki krótki :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za to jaka jest dwudziestka jedynka (chyba?) długa ^^
      ja sobie Muzaja też nie odpuszczę :D nie bójta się :D

      Usuń
  2. rany, dlaczego oni tak kombinują...

    OdpowiedzUsuń
  3. Tylko nie kombinuj z tym Natanem :D
    Oby oboje z nich się ogarnęli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ale dlaczego mam nie kombinować? ;3 dobra, nie lubie tego :D już niedługo powiązanie akcji :D wytrzymajcie jak^^

      Usuń
  4. Urodziny ^^ Może Justyna coś wymyśli?
    Dawaj już kolejny XD

    OdpowiedzUsuń
  5. To opowiadanie jest tak fantastyczne, że zerkam tutaj codziennie i czekam na kolejne rozdziały! Mistrzowskie! Czekam na kolejne partie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest mi na prawdę bardzo miło, że ludzie doceniają :) dziękuję! :)
      kolejny? miałam wrzucić wczoraj, ale późno wróciłam do domu.. zaraz będzie :D

      Usuń