33.
-Stary, nie wiem jak teraz
będzie. Chyba zaczynam się tego bać. - mówisz po treningu,
chowając twarz w dłonie. W szatni zostałeś już tylko Ty i Wrona.
-Proszę cię. Nie
wymiękaj. Dacie radę, a my wam pomożemy.
-Bo.. wiesz. Do ślubu
myślałem, że się nam nie uda, że nie będziemy mieć tego
dziecka. A tu nagle.. Andrzej, ja nie podołam.
-Włodarczyk, przestań
tak mówić!
-Ciekawe czy chłopczyk
czy dziewczynka...
-Jak czujesz? - środkowy
zadaje pytanie zbierając swoje rzeczy po treningu.
-Jestem niemal pewny, że
to chłopiec. Ostatnio trochę czytałem w necie na temat kobiet w
ciąży. - wzdychasz, a przyjaciel zaczyna się śmiać. - Trafiłem
na jakiś artykuł, że jeśli kobieta podczas ciąży wygląda coraz
lepiej to znaczy, że będzie chłopiec, a Justyna rzeczywiście
wydaje się być coraz piękniejsza... Chciałbym mieć syna.
-Zastanawialiście się
nad imieniem?
-Jeśli syn to Julian, a
córka to.. nie wiemy. Pamiętam jak namawiałem Justynę na tego
Juliana. W końcu wymiękła i się zgodziła. Boję się tylko tej
odpowiedzialności. Boję się, że o czymś kiedyś zapomnę, że
nie będę potrafił się nim wystarczająco zaopiekować...
-Oj Włodi, Włodi.. W
końcu dorosłeś. Musisz stanąć przed odpowiedzialnością..
Stajesz się mężczyzną.. - zaśmiał się Wrona.
-Dzięki. Wiesz co jest
najgorsze? To, że jeszcze niedawno tak bardzo chciałem mieć
dziecko, a teraz, jak przyszło co do czego, mam pietra. Ja nawet nie
wiem jak takim małym człowiekiem się zaopiekować.
-Wojtek.. - mówi
poważnie. - Ty żałujesz?
-A czy ty jesteś debilem?
Oczywiście, że nie.
-O twoją wiedzę się nie
martw. Zrobimy ci instruktaż u Moni. W końcu mała Zatorska ma
półtorej roku..
-Dobra, Andrzej, ja będę
leciał.. Jedziemy z Tyśką do lekarza..
-Trzymam kciuki. Pamiętaj,
dasz radę, masz Justynę, mnie, Karola, Zatiego, nas wszystkich.
-Dzięki.
Wychodząc z Energii,
uderza Cię podmuch chłodnego październikowego powietrza. Dziś 28
października. Twoje urodziny. Justyna wymyśliła jakąś
niespodziankę i obiecała przyjechać po Ciebie po treningu. Nie
masz pojęcia, co mogła wymyślić.
-Hej, kochanie. - mówisz
wsiadając do samochodu i całując dziewczynę w policzek.
-Hej. Zamykaj szybko drzwi
i jedziemy.
-Zdradzisz mi gdzie?
-Chciałbyś. - Justyna
śmieje się głośno.
Jedziecie około piętnastu
minut. W końcu zatrzymujecie się pod bełchatowskim szpitalem.
-Co jest grane? - pytasz
zdezorientowany.
-Z racji tego, że dziś
są twoje urodziny, a jest to już możliwe, pomyślałam, że fajnym
prezentem byłoby jakbyśmy dziś dowiedzieli się czy będziemy mieć
córkę czy syna..
-Kocham cię... -
szepczesz, a po chwili zaczynasz ją zachłannie całować.
JUSTYNO WŁODARCZYK...
To już dziś dowiecie się
płci dziecka. Wszystko jest w porządku. Na szczęście. Podczas
badania niesamowicie się denerwowałaś. Wojtek z resztą też.
Widać było to po nim. Cały czas trzymał Cię za rękę, a
chwilami tak ściskał, że bałaś się o dopływ krwi.
-Gratuluję. - powiedziała
wreszcie lekarka. - Będą mieli państwo synka.
Patrzysz na Włodarczyka,
któremu oczy zaczynają błyszczeć. Czy Ty widzisz w nich łzy? Sama
z resztą po chwili płaczesz.
-Julian.. - mówicie w tym
samym momencie, patrząc na siebie z czułością.
-Bardzo ładne imię. -
kobieta uśmiecha się do Was.
-Po tacie, dziadku i
pradziadku w końcu.
*
Jest jeszcze dziś, więc jeśli ktoś nie miałby planów sylwestrowych to zapraszam :)
Szczęśliwego! :)
A ja mykam na bibe :D
tęczowa.
*
Jest jeszcze dziś, więc jeśli ktoś nie miałby planów sylwestrowych to zapraszam :)
Szczęśliwego! :)
A ja mykam na bibe :D
tęczowa.
Jak zawsze świetny! Taki słodki rozdział. Wojtek mimo obaw pewnie podoła w roli taty. Czekam z niecierpliwością na następny :)
OdpowiedzUsuńZobaczymy czy podoła ;)
UsuńJULIAN! JULIAN! JULIAN! JULIAN!
OdpowiedzUsuńNANANANANANA! :D
Dlaczego ja sobie to zaśpiewałam? :p
UsuńNie jesteś sama - ja też! :D
Usuńwyczucie :D
UsuńJuleeeek :D szczęśliwego Nowego Roku :D
OdpowiedzUsuńWzajemnie! :)
Usuńdlaczego twoje rozdziały są takie genialne, ze można się od nich uzależnić???
OdpowiedzUsuńnie odpowiem Ci na to pytanie :)
UsuńŚwietny rozdział :) Życzę weny i zapraszam do mnie siatkarskiee-marzenia.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) zajrzę napewno :)
Usuń