Music

wtorek, 12 sierpnia 2014

Zwycięstwo dziewiąte.

9.

-Niech mama to zostawi. - słyszysz głos Włodarczyka dobiegający z korytarza. 
Razem z Martą patrzycie na siebie zdziwione. Odrywacie się na chwilę od robienia pierogów i z zaciekawieniem śledzicie zaistniałą sytuację. Po chwili w kuchni zjawił się przyjmujący z ogromnym garnkiem. Zaraz za nim idzie Twoja rodzicielka. 
-Dziękuję, Wojtuś. - mówi.
-Nie ma za co. - odpowiada jej siatkarz z uśmiechem, a po chwili siada obok Ciebie. 
-Kocham cię. -całujesz go w policzek.
-Za co to?
-Za całokształt, kochanie. 
Po kilku minutach spędzonych na dalszym lepieniu pierogów, rozmowach o świętach, planach na sylwestra i na Nowy Rok, głos zajmuje najmłodsza w gronie.
-Bo wiecie...
-Nie Młoda, Muzaj nie będzie z tobą. - próbujesz dotrzeć do jej rozumu.
-Możecie mi dać skończyć? Doszłam do wniosku, że odpuszczę go sobie.
-No i prawidłowo.


W tej chwili słyszysz dźwięk swojego telefonu. Sms.


To prawda?! ;o - Muzaj.
Macieju mój kochany, mógłbyś mnie oświecić?
No.. że Twoja siostra...
Tak ;__; Niestety. Moje kondolencje. Chociaż przed chwilą uznała, że sobie Ciebie odpuszcza.
Uff... Dziękuję. I miłych świąt życzę ;)


-Albo jednak nie! Dlaczego mam sobie odpuszczać?! Dlaczego mam nie walczyć
o swoją miłość!? - wręcz krzyknęła.
-Powiedziała zdesperowana piętnastolatka. - Wojtek chichocze w Twoje ramię, by nie było go słychać.


Nie, jednak zmieniła zdanie i nadal Cię 'kocha'. Przykro mi Maciej :( Ale wzajemnie! :) Wrocław?
O Boże.. Tak :) Z Karoliną :D
Oo.. Wspólne święta? 
Tak! I powiem Ci więcej :D Jest zajebiście.
No to co Maciejku. Czego ja Ci mogę życzyć? Miłości! :)
Ty, tylko tam uważaj z Włodarczykiem. Jestem za młody na bycie wujkiem. 
Spokojna Twoja rozczochrana :p


-Czemu się tak uśmiechasz? - siatkarz chce zobaczyć Twój telefon, ale nie udaje mu się to. - No co się stało?
-Muzaj się jara, bo są z Karolą na pierwszych wspólnych świętach we Wrocławiu.
-Jezu... Dziękuję wam. - mówi desperacko Marta.


Ubierasz przygotowaną już kremową sukienkę przed kolano, włosy zostawiasz rozpuszczone i robisz delikatny makijaż. Przyjmujący stoi za Tobą w ciemnych spodniach, kremowej koszuli i czarnej marynarce. Wyciąga do Ciebie krawat, z którym jak zwykle ma problem.
-Kochanie, patrz jakie to proste. 
-Z mojej perspektywy wygląda to zupełnie inaczej. Czekaj. - łapie Cię za rękę, gdy od niego już odchodzisz. - Fota na insta musi być!


Wigilia jest cudowna. Po modlitwie, składacie sobie życzenia i łamiecie opłatkiem. Oczywiście najdłużej stoisz przy Włodarczyku, a Twoja siostra lata z aparatem.
-Będą nowe zdjęcia do albumu. - śmieje się przyjmujący.
-Będziemy mieć co wspominać na starość. 
Następnie wieczerza, rozpakowywanie prezentów i śpiewanie kolęd. Razem z Wojtkiem odpuszczacie sobie tegoroczną pasterkę i zajmujecie kanapę przed kominkiem, gdy już wszyscy wyszli z domu. 
-Proszę. - słyszysz, wpatrując się w płomień, a następnie odbierasz od chłopaka kieliszek z czerwoną cieczą. 
-Dziękuję. O której jutro jedziemy?
-Myślę, że koło południa się będziemy zbierać, co?
-Okej. - wtulasz się w siatkarza i po chwili usypiasz.


-Jezu... Dlaczego mnie nie obudziłeś i nie poszliśmy do sypialni? - pytasz Włodarczyka
'na dzień dobry'.
-Nie miałem sumienia. 
-Też cię kocham. Teraz cały dzień będę chodzić przyćpana. - Jak ja się twoim rodzicom pokażę?
-Jesteś piękna nawet jak wyglądasz jak przyćpana, kochanie.
-Nie podlizuj się, Włodi.
-Dzieńdoberek! - krzyczy Marta wchodząc do salonu.
-Nienawidzę twojej siostry. - śmieje się Włodarczyk.


*
Dziękuję :)
tęczowa.

Ps. hyhyhyhy :D mam bekę z hotek Wrony :D
pewnie już wiecie o co kaman :D

vvv



Po raz kolejny widzę płaczącego Zatiego..
Po raz kolejny i ja płaczę..

5 komentarzy:

  1. Hahahaha a ta dalej nie rozumie hahah :) Ah ta Marta hahahah :D Świetny rozdział :) Pozdrawiam Dooma :)

    OdpowiedzUsuń
  2. eh.. jak wracałam z kina, to widziałam, ze dodałaś, ale nie przeczytałam do końca i teraz właśnie to zrobiłam.
    POPRAWIASZ MI HUMOR TYM POWYŻEJ! byłam na boisku trochę porzucać i się poślizgnęłam, bo było mokro od deszczu i nadgarstkiem nie mogę ruszać ;x ale nic xx
    hahaha kocham Martę <3
    ogółem, czemu mi nie powiedziałaś, że Włodi był na filmie? 1, 2, 3 FOOOCH XD cały czas siedziałam blisko koleżanki i robiłam afafafaf :D
    jeszcze co do bloga... jak mogłaś zrobić coś takiego! Marta ma być z Maćkiem, a nie jakaś Karolina lel ;-;
    Mam już bohatera na następne opowiadanie! Nie, nie jest to Włodi, sorry :(
    Pozdrawiam. Jutro będzie nowy... o ile dzisiaj skończę pisać... a z jedną ręką, to wiesz... co najwyżej pod kościół ;-;
    Jeszcze raz pozdrawiam - śpiewająca Truskawka :*
    *ZROZUMIAŁEM BY ŻYYYYĆ, MUSISZ CHWYYTAĆ DZIEEEEŃ*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko Ty tak potrafisz zrobić hyhy :3
      no, aż dwa razy był na filmie.. miałyśmy z koleżanką taką bekę, bo tak faaaajnie skakał :D nie przejmuj się, nie tylko ty tak robiłaś :D
      "jakaś Karolina"? :D wejdź na mój profil na bloggerze i kliknij "Jesteś moim Chłopakiem z sąsiedztwa" :) dowiesz się :3
      Kto będzie, kto będzie? :D no pooowiedz.. :D
      pisz, pisz, czekam :D więcej Władka, błagam!! :D
      Ty się tam z tą ręką trzymaj :* Tylko NIE pod kościół, bo kto będzie pisał? :D
      *STAŃMY WIELCY BOOOOOO ISTNIEĆ NIE ZNACZY ŻYYYYĆ*

      Usuń
    2. hm hm hm.. powiedzieć czy nie powiedzieć... masz aska? jak tak to napisz, odznacz anonima to Ci napiszę, żeby nikt inny nie wiedział! hahaha:3 Albo napisz na fb... cokolwiek, czekam :D
      ask - http://ask.fm/wwojciechowska
      fb - http://facebook.com/wiktoria.wojciechow
      *TAK WIELE SERC, WIELE SŁÓW, WIELE SNÓW JEST W NAS*

      Usuń
    3. okej, to jutro Cie zaproszę za fb bo zeszłam już z kompa i jestem na telefonie :) a pisanie przez aska jest takie.. ciężkie ;)

      Usuń