7.
WOJCIECHU JULIANIE
WŁODARCZYKU...
Wchodzisz pewnie na halę.
Obok Ciebie kroczy Justyna. Wasze splecione do tej pory palce
rozluźniają się przy wejściu na trybuny.
-Będę za dziesięć
minut. - mówisz.
Otwierasz drzwi do szatni,
gdzie znajdują się już Zatorski, Kłos, Antiga, Wrona i Wlazły.
Rozmawiacie chwilę, a
potem zaczynasz się przebierać. Gdy ściągasz koszulkę słyszysz
gwizdy chłopaków.
-No, Włodi, przyznawaj
się. - śmieje się Karol. - Co się działo w nocy?
-A co was to interesuje?
-No wiesz, jesteś naszym
przyjacielem.
-No powiedz, no.. - Wrona
nie może wytrzymać i skacze w miejscu jak małe dziecko.
-Ech... No co... No. - nie
będziesz opowiadał im o swoim życiu intymnym. Masz taką zasadę.
-Włoooodi! - siatkarze
wręcz wyją.
Odwracasz się do nich i
patrzysz z czekającą na wyjaśnienia miną.
-To opowiesz..? Tak tyci
tyci? - Zati pokazuje odległość palcami.
-Zatorski, jak ci tak
zależy to weź sobie jakąś książkę erotyczną czy coś
przeczytaj.
-Ha! Przyznał się!
Gorąco było? - drze się Karollo.
-Tak. Satysfakcjonuje was
to? - patrzysz na nich jak na jakichś idiotów. - No, panowie, za
trzy minuty zaczyna się trening. Zbieramy się.
JUSTYNO JASIŃSKA...
Siedzisz na plastikowym
krzesełku w Energii. Gdy chłopaki wychodzą na boisko, czujesz na
sobie ich śmieszne spojrzenia.
-Podobało się? - krzyczy
Karol do Ciebie.
-Co? - jesteś
zdezorientowana.
-No wiesz co. - robi
dziwne ruchy rękoma, a Ty przybijasz sobie facepalma.
Po zakończonym treningu,
wychodząc z budynku pytasz się Włodarczyka czy musiał wszystko
wypaplać. On jednak tłumaczy się szramą na plecach.
Popołudniowy trening
został odwołany. Przyczyną był pilny wyjazd Minguela i Fabio na
jakieś szkolenia. Ten wieczór zamierzacie spędzić razem. Z
resztą.. Którego wieczora Wy nie spędzacie razem? Nie było
takowego chyba. Oczywiście oprócz wyjazdów na mecze.
-Wiesz, znalazłem coś
ostatnio.. - słyszysz głos Wojtka.
-Co takiego?
Przyjmujący pokazuje Ci
płytę cd. Na początku nie za bardzo orientujesz się, co na niej
jest. Dopiero po chwili siatkarz pomaga Ci odgadnąć.
-Nasza rocznica!
-Bingo!
Na nagraniu są Wasze
zdjęcia i filmiki ze znajomymi. Taki prezent dostaliście od
przyjaciół z kęckiej drużyny w tamtym roku.
Chłopak wkłada płytę
do odtwarzacza dvd, a Ty kładziesz na stoliku dwa kieliszki i
butelkę Waszego ulubionego wina. Przyjmujący wskakuje na kanapę, a
Ty wtulasz się w niego. Oboje zatapiacie swoje usta w czerwonej
cieczy, a po chwili zaczyna się nagranie. Początek – grupka
znajomych siedzących na kanapie. Śmieją się i żartują. Moment
później przyjaciele składają Wam życzenia. Później zaczynają
się zdjęcia. Potem filmiki. Niektóre są troszkę kompromitujące
–
w pozytywnym znaczeniu.
w pozytywnym znaczeniu.
-Nasze pierwsze zdjęcie...
- słyszysz słowa siatkarza.
-Ty to pamiętasz? -
dziwisz się.
-Jakbym mógł zapomnieć.
Jesteś pod wrażeniem.
Gdy skończyliście
oglądać, chowasz wino, a kieliszki wstawiasz do zmywarki. Idziesz
do łazienki, a przyjmujący siedzi w salonie z komórką w ręce. Po
szybkim prysznicu, zajmujesz swoje miejsce w sypialni i ogarniasz
powiadomienia na swoim telefonie. Nadchodzi kolej na instagrama. Hm..
Władeczek12 oznaczył Cię. Zdjęcie dwóch pustych (już)
kieliszków i podpis Bo jak się ma osobę, na której nam zależy
wszystko jest od razu lepsze. Kocham Cię. i jak to na Włodiego
przystało – miliony hasztagów.
-Co jest? - Włodarczyk
przygniata Cię swoim ciałem i całuje w policzek.
-Oczywiście, że wszystko
jest od razu lepsze.
-Kocham cię. - składa
pocałunek, tym razem na Twoich ustach, odkłada Twój telefon na
szafkę, gasi lampkę i przykrywa Cię kołdrą. - Dobranoc. Śpij
dobrze.
*
Tym razem tak :)
może.
może.
tęczowa.
jak słodko... Z tą książkę erotyczną dobre :D
OdpowiedzUsuńsłodko.. ciekawe na jak długo ^^
UsuńSielaneczka *.* Ciekawe ile to wszystko potrwa ;D Znać cię pewnie coś wymyślisz i czar pryśnie hah :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Zapraszam na 6 ;) http://jeszcze-sie-spotkamy.blogspot.com/
hah :D ja lubie sielaneczki :D
UsuńZajrzę na pewno :)
O jeny! Dzisiaj weszłam na Twojego bloga i czytałam od początku wszystko. No i cały czas uśmiech na twarzy, a w niektórych momentach wybuchałam śmiechem.
OdpowiedzUsuńJEZU WŁODI TAKI KOCHANY *_*
U mnie trochę mniej odważny, aczklowiek, nadal Włodi haha
Do następnego :*
tak! zdecydowanie mniej odważny :)
Usuńdziękuję bardzo :) mam nadzieję, że zostaniesz u mnie :)
do następnego :D
Zostałaś nominowania do Liebster Award :)
OdpowiedzUsuńWięcej u mnie na zakładce "Liebster Award" :)
http://zyjepotobywalczyc.blogspot.com/
Pozdrawiam :)
dziękuję :)
Usuńale nie bawię się już w nominacje :)