Music

środa, 6 sierpnia 2014

Zwycięstwo siódme.

7.

WOJCIECHU JULIANIE WŁODARCZYKU...


Wchodzisz pewnie na halę. Obok Ciebie kroczy Justyna. Wasze splecione do tej pory palce rozluźniają się przy wejściu na trybuny.
-Będę za dziesięć minut. - mówisz.


Otwierasz drzwi do szatni, gdzie znajdują się już Zatorski, Kłos, Antiga, Wrona i Wlazły.
Rozmawiacie chwilę, a potem zaczynasz się przebierać. Gdy ściągasz koszulkę słyszysz gwizdy chłopaków.
-No, Włodi, przyznawaj się. - śmieje się Karol. - Co się działo w nocy?
-A co was to interesuje?
-No wiesz, jesteś naszym przyjacielem.
-No powiedz, no.. - Wrona nie może wytrzymać i skacze w miejscu jak małe dziecko.
-Ech... No co... No. - nie będziesz opowiadał im o swoim życiu intymnym. Masz taką zasadę.
-Włoooodi! - siatkarze wręcz wyją.
Odwracasz się do nich i patrzysz z czekającą na wyjaśnienia miną.
-To opowiesz..? Tak tyci tyci? - Zati pokazuje odległość palcami.
-Zatorski, jak ci tak zależy to weź sobie jakąś książkę erotyczną czy coś przeczytaj.
-Ha! Przyznał się! Gorąco było? - drze się Karollo.
-Tak. Satysfakcjonuje was to? - patrzysz na nich jak na jakichś idiotów. - No, panowie, za trzy minuty zaczyna się trening. Zbieramy się.


JUSTYNO JASIŃSKA...


Siedzisz na plastikowym krzesełku w Energii. Gdy chłopaki wychodzą na boisko, czujesz na sobie ich śmieszne spojrzenia.
-Podobało się? - krzyczy Karol do Ciebie.
-Co? - jesteś zdezorientowana.
-No wiesz co. - robi dziwne ruchy rękoma, a Ty przybijasz sobie facepalma.


Po zakończonym treningu, wychodząc z budynku pytasz się Włodarczyka czy musiał wszystko wypaplać. On jednak tłumaczy się szramą na plecach.
Popołudniowy trening został odwołany. Przyczyną był pilny wyjazd Minguela i Fabio na jakieś szkolenia. Ten wieczór zamierzacie spędzić razem. Z resztą.. Którego wieczora Wy nie spędzacie razem? Nie było takowego chyba. Oczywiście oprócz wyjazdów na mecze.
-Wiesz, znalazłem coś ostatnio.. - słyszysz głos Wojtka.
-Co takiego?
Przyjmujący pokazuje Ci płytę cd. Na początku nie za bardzo orientujesz się, co na niej jest. Dopiero po chwili siatkarz pomaga Ci odgadnąć.
-Nasza rocznica!
-Bingo!
Na nagraniu są Wasze zdjęcia i filmiki ze znajomymi. Taki prezent dostaliście od przyjaciół z kęckiej drużyny w tamtym roku.
Chłopak wkłada płytę do odtwarzacza dvd, a Ty kładziesz na stoliku dwa kieliszki i butelkę Waszego ulubionego wina. Przyjmujący wskakuje na kanapę, a Ty wtulasz się w niego. Oboje zatapiacie swoje usta w czerwonej cieczy, a po chwili zaczyna się nagranie. Początek – grupka znajomych siedzących na kanapie. Śmieją się i żartują. Moment później przyjaciele składają Wam życzenia. Później zaczynają się zdjęcia. Potem filmiki. Niektóre są troszkę kompromitujące –
w pozytywnym znaczeniu.
-Nasze pierwsze zdjęcie... - słyszysz słowa siatkarza.
-Ty to pamiętasz? - dziwisz się.
-Jakbym mógł zapomnieć.
Jesteś pod wrażeniem.


Gdy skończyliście oglądać, chowasz wino, a kieliszki wstawiasz do zmywarki. Idziesz do łazienki, a przyjmujący siedzi w salonie z komórką w ręce. Po szybkim prysznicu, zajmujesz swoje miejsce w sypialni i ogarniasz powiadomienia na swoim telefonie. Nadchodzi kolej na instagrama. Hm.. Władeczek12 oznaczył Cię. Zdjęcie dwóch pustych (już) kieliszków i podpis Bo jak się ma osobę, na której nam zależy wszystko jest od razu lepsze. Kocham Cię. i jak to na Włodiego przystało – miliony hasztagów.
-Co jest? - Włodarczyk przygniata Cię swoim ciałem i całuje w policzek.
-Oczywiście, że wszystko jest od razu lepsze.
-Kocham cię. - składa pocałunek, tym razem na Twoich ustach, odkłada Twój telefon na szafkę, gasi lampkę i przykrywa Cię kołdrą. - Dobranoc. Śpij dobrze.


*
Tym razem tak :)
może.
tęczowa.


8 komentarzy:

  1. jak słodko... Z tą książkę erotyczną dobre :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Sielaneczka *.* Ciekawe ile to wszystko potrwa ;D Znać cię pewnie coś wymyślisz i czar pryśnie hah :D
    Pozdrawiam ;)
    Zapraszam na 6 ;) http://jeszcze-sie-spotkamy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hah :D ja lubie sielaneczki :D
      Zajrzę na pewno :)

      Usuń
  3. O jeny! Dzisiaj weszłam na Twojego bloga i czytałam od początku wszystko. No i cały czas uśmiech na twarzy, a w niektórych momentach wybuchałam śmiechem.
    JEZU WŁODI TAKI KOCHANY *_*
    U mnie trochę mniej odważny, aczklowiek, nadal Włodi haha
    Do następnego :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak! zdecydowanie mniej odważny :)
      dziękuję bardzo :) mam nadzieję, że zostaniesz u mnie :)
      do następnego :D

      Usuń
  4. Zostałaś nominowania do Liebster Award :)
    Więcej u mnie na zakładce "Liebster Award" :)
    http://zyjepotobywalczyc.blogspot.com/
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :)
      ale nie bawię się już w nominacje :)

      Usuń